Zygmunt Legeżyński (ur. 12.04.1896 r we Lwowie – zm. 03.01.1928 r we Lwowie), pochowany w grobowcu rodziny Kazimierza Legeżyńskiego we Lwowie. Zmarły w wieku 32 lat, był kapitanem rezerwy Polskich Wojsk Lotniczych oraz Zawiadowcą Stacji Lotniczej we Lwowie.
Syn Heleny i Kazimierza Legeżyńskich, od 14.10.1922 r mąż Benigny z Kesslerów Legeżyńskiej.
Ojciec:
– Mariana Legeżyńskiego ur. 02.02.1923 r
– Heleny Skarbińskiej ur. 13.06.1924 r.
Brat Józefa, Janiny, Kazimierza, Władysława, Stefana i Adama Legeżyńskich.
Z relacji Władysława Legeżyńskiego /jego brata/, spisanej w Krakowie ok. 1970 r: Zygmunt Legeżyński jako poborowy do armii austriackiej zrobił maturę we Wiedniu, na froncie I Wojny Światowej nie był. Zygmunt, do spółki z Tadkiem (Witołdem) Hartlem z Brzuchowic kupowali drewno od drwali, rąbali na kawałki i rozwozili do klientów (mieli konie i wóz). Potem Zygmunt robił dachówki w cementowni. Mieszkał w Brzuchowicach przy ul. Jasnej. W Wojsku Polskim był kierownikiem warsztatów lotniczych, potem został dyrektorem Oddziału „Lot” we Lwowie, lotnisko było wtedy na Lewandówce. W domu na Jasnej w Brzuchowicach, na strychu było śmigło lotnicze, które dostał na imieniny od robotników.
W 1924 r po śmierci Benigny i ojca Kazimierza, Zygmunt jako najstarszy z dzieci podjął się prowadzenia zakładu introligatorskiego swojego ojca.
Ciekawą pamiątką jest zachowana ozdobna, ręcznie pisana laurka napisana przez 10-letniego Zygmunta na imieniny ojca Kazimierza, w dn. 04 marca 1906 r.